Warpaint uformowało już dekadę temu. Oczywiście dynamiczna rzeczywistość w jakiej teraz żyjemy nie pozostała bez wpływu na skład zespołu, zmiany zawsze przebiegały w sposób płynny więc trzon, a co ważniejsze, muzyczne idee, które stały za Warpaint od początku, pozostał bez zmian.
Zabieg z łączeniem utworów w ramach jednego klipu znany jest nie od dziś, a patent z kręceniem idących beztrosko wykonawców wypromowali kiedyś Beastie Boys, co stanowiło inspirację do obsadzenia dziewczyn w tej właśnie konwencji. Na naszej antenie usłyszycie rozdzielone "Disco//very" i "Keep It Healthy" - więcej Warpaint na rotacji jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Obydwa numery pochodzą z najnowszego krążka dziewczyn zatytułowanego po prostu "Warpaint". "Disco//very" urzeka dynamicznie pomrukującym w tle bassem, a wokale gdzieś tam luźno nawiązują do twórczości Beastie Boys, ale jeżeli ktoś zasugeruje, że jest to tylko moje wyobrażenie, nie będę miał mu tego za złe ;) "Keep it Healthy" w większym stopniu oddaje hołd psychodelicznej szkole rocka i stanowi idealną równowagę dla poprzedzającej go, lekko odjechanej jazdy. Na plus muszę zaliczyć unoszącą się nad całością dream-popową atmosferę, przestrzenną aranżację wokalu, do której zawsze mam słabość.