Zazwyczaj za takimi ruchami stoi management artysty komercyjnego, który zwraca się do szanowanego w podziemiu producenta z prośbą o interpretację najnowszego utworu swojego podopiecznego. Kto zyskuje? Undergroundowiec dostaje szansę zaprezentowania się tzw. "szerszej publiczności", opdpowiedni dobór remiksera pokazuje też, że artysta komercyjny i jego świta trzymają rękę na pulsie i wiedzą, co w podziemiu... piszczy.
Autor hitowego "Wish You Were Mine", angielski dj i producent młodego pokolenia Philip George poprosił o remiks drum'n'bassowe gwiazdy młodego pokolenia, które jednak od kilku lat zajmują się ugruntowywaniem swojej pozycji - duet Fred V & Grafix. W porównaniu z wersją oryginalną akordy zyskały szlachetności a zacinające się elementy aranżacji nadają całości tak różnego od oryginału, eskperymantalnego posmaku. Takie kombinacje lubimy jak najbardziej :)