Nie wiemy kto zamieszkiwał polskie ziemie przed Słowianami, ale dzięki arabskim kronikarzom możemy poznać losy naszych przodków.
Kronikarze przyjeżdżali na ziemie słowiańskie, żeby zdobyć informacje o religii, systemie polityczno-gospodarczym, a także życiu seksualnym tych ludów.
Słowiańscy niewolnicy byli jednak bardzo pożądani w Imperium Abbasydów. – Ulice Bagdadu wypełniał tłum jasnowłosych Słowian, którzy po pewnym czasie zaczęli pełnić różne role społeczne. Kalifowie i arystokracja arabska mieli zaufanie do cudzoziemców i często tworzyli z nich gwardię pałacową – mówi gość radiowej Jedynki prof. Przemysław Urbańczyk, archeolog z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN.
Skąd Słowianie znaleźli się w kalifatach?
Handel niewolnikami był jednym z głównych dochodów książąt czeskich, którzy sprzedawali słowiańskich niewolników Arabom. Istnieją podejrzenia, że Mieszko I też zarabiał na handlu ludźmi. - W tamtych czasach była to najbardziej dochodowa branża, dzięki której Mieszko mógł zdobyć pieniądze na stworzenie państwa – mówi prof. Urbańczyk.
Rozmawiała Katarzyna Kobylecka.
(anj)
Mieszko I handlował niewolnikami - Jedynka - polskieradio.pl