"Czerwone i czarne". Stendhal na deskach Teatru Łaźnia Nowa

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2025 12:47
W "Poranku Dwójki" zajrzeliśmy do Teatru Łaźnia Nowa, w którym trwają przygotowania do premiery przedstawienia "Czerwone i czarne" - adaptacji XIX-wiecznej powieści Stendhala, która trafiła do indeksu ksiąg zakazanych i jest uznawana za arcydzieło światowej literatury.
Plakat spektaklu Czerwone i Czarne  w Teatrze Łaźnia Nowa
Plakat spektaklu "Czerwone i Czarne" w Teatrze Łaźnia NowaFoto: materiały prom.

Podczas spektaklu prowadzimy śledztwo i przesłuchania, w trakcie których próbujemy się dowiedzieć, kto stoi za śmiercią Juliana Sorela. Uruchamiamy w ten sposób mechanizmy obrony, dociekania i kłamstw, które pokazują, że tak naprawdę każdy z nas może się znaleźć w podobnej sytuacji, bo wobec mechanizmów władzy życie jednostki nic nie znaczy. W efekcie powstała bardzo współczesna i aktualna opowieść, w której udało nam się zachować wierność Stendhalowi – mówi reżyser spektaklu Bartosz Szydłowski, z którym rozmawialiśmy w "Poranku Dwójki".

Ponadto w audycji:

  • Teresa i Andrzej Starmachowie laureatami Nagrody im. prof. Aleksandra Gieysztora,
  • spotkanie z japońską edycją "Chłopów" Władysława Reymonta,
  • wizyta w Muzeum Ziemi JUNA w Szklarskiej Porębie,
  • rekomendacje kulturalne Krzysztofa Vargi,
  • płyta tygodnia.

***

Na audycję "Poranek Dwójki" w środę (18.03) w godz. 6.00-9.00 zaprosił Marcin Pesta.

pg/kor

Czytaj także

Kolejny skandal z udziałem Jerzego Urbana? W Krakowie premiera sztuki o "Goebbelsie stanu wojennego"

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2024 18:10
W krakowskim teatrze Łaźnia Nowa trwają ostatnie przygotowania do premiery sztuki "Urban. Idę po was…" zrealizowanej na podstawie książki Doroty Karaś i Marka Sterlingowa "Urban. Biografia". W roli znienawidzonego rzecznika rządu, ale zarazem błyskotliwego felietonisty i kontrowersyjnego wydawcy, Adam Ferency. Reżyseruje Bartosz Szydłowski. Czy będą protesty przed teatrem?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jedziesz na urlop do Włoch? Uważaj na syndrom Stendhala

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2024 06:00
Być może największe prawdopodobieństwo, że dotknie nas ten syndrom, wiąże się z pobytem we Florencji. To spotkanie z tym włoskim miastem zapoczątkowało opisywanie objawów, na które narażeni są zbyt wrażliwi miłośnicy sztuki.
rozwiń zwiń