Leski od lat konsekwentnie podąża własną ścieżką w polskiej muzyce. Jego najnowszy singiel "Pętla" ukazał się pod koniec stycznia. W rozmowie z Damianem Sikorskim opowiedział o powstawaniu jego nadchodzącego albumu, ale również o swoich muzycznych korzeniach.
33:31 CZWORKA Poranek Czwórki 2025_02_06-09-13-11.mp3 Leski prezentuje drugi singiel z nadchodzącego albumu (Poranek Czwórki/Czwórka)
Artysta zdradził, że jego muzyczna podróż rozpoczęła się od hip-hopu. Już w latach 90. fascynowały go brzmienia Beastie Boys, House of Pain czy Cypress Hill. Jak sam wspomina, spędzał czas na deskorolce, słuchając różnych artystów, w tym bardziej chillowych jak Luniz czy Warren G. - Zaczęło się od tekstów, bo nie grałem wtedy na żadnym instrumencie. Siedzieliśmy na podwórku, rymowaliśmy i tak powstał pierwszy rapowy zespół - opowiada muzyk.
Powrót do folkowych brzmień
Choć jego najnowsza twórczość nawiązuje do korzeni folku, Leski podkreśla, że w jego podejściu do muzyki tekst zawsze był kluczowy. Wskazuje tu na inspiracje takimi artystami jak Bob Dylan, który nie był wokalnym wirtuozem, ale jego teksty miały ogromną moc. - Tekst w każdym gatunku muzycznym powinien być najważniejszy, a nie być tylko wypełniaczem dźwięków - zauważa wokalista.
Dziesięciolecie debiutu i nowa płyta
W tym roku Leski obchodzi dziesięciolecie swojego debiutanckiego albumu "Splot". Artysta postanowił uczcić to wydaniem winylowej wersji płyty, która nigdy wcześniej nie ukazała się w tym formacie. - Lubię winyle, zbieram je, a taki krążek to dla mnie coś specjalnego - przyznaje. Ale to nie koniec niespodzianek! Artysta zapowiedział również czwartą płytę, która ma ukazać się we wrześniu tego roku.
Samodzielna praca nad albumem
Co ciekawe, Leski postanowił tym razem samodzielnie wydać swój album, po trzech współpracach z Warner Music Poland. Jak podkreśla, taka niezależność daje mu pełną kontrolę nad procesem twórczym, ale wiąże się też z ogromnym nakładem pracy. - Jestem sterem, żeglarzem, okrętem i morzem. Wszystko robię sam: od muzyki po teledyski - śmieje się. Przyznaje jednak, że brak osoby, która powiedziałaby mu "stop", często sprawia, że popada w perfekcjonizm i trudno mu zakończyć pracę nad utworami.
Nowe brzmienie i przyszłość
Nowy album Leskiego, choć nawiązuje do debiutanckiego "Splotu", nie będzie jego kopią. - Minęło dziesięć lat, a ja zmieniłem się jako artysta i człowiek. To będzie coś nowego, chociaż wciąż spójnego z moim stylem - zapewnia Leski. We wrześniu usłyszymy pełny efekt jego muzycznych eksperymentów. Czy nowa płyta zaskoczy słuchaczy? Przekonamy się już niedługo!
Zobacz też:
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Leski (muzyk)
Data emisji: 6.02.2025
Godzina: 9.14
gV/kor