Harlan Coben to amerykański pisarz, którego powieści są dobrze znane polskim czytelnikom. W ostatnim czasie odwiedził nasz kraj z okazji premiery trzeciego polskiego serialu na podstawie jego powieści.
12:16 czwórka stacja kultura 06.03.2025 harlan 19.38.mp3 Harlan Coben opowiada o pisaniu książek i pracy przy serialach na ich podstawie (Stacja Kultura/Czwórka)
"Tylko jedno spojrzenie" już można oglądać na platformie streamingowej. To opowieść o jubilerce Grecie, która w kopercie z wywołanymi zdjęciami odnajduje jedno szczególne.
Jak Harlan Coben pisze książki?
- Gdy piszę książkę, to zawsze wymyślam historię już na samym początku - zdradza Harlan Coben w rozmowie z Adą Janiszewską. - W wypadku tej książki wpadłem na pomysł, gdy sam odbierałem rodzinne zdjęcia od fotografa. Gdy otworzyłem kopertę i zacząłem oglądać zdjęcia, to dostrzegłem jedno, którego w ogóle nie kojarzyłem. Pomyślałem sobie: co by było, gdyby ta jedna fotografia zmieniła całe moje życie. To był początek do tej książki. Później musiałem zastanowić się nad zakończeniem i jakimś zwrotem akcji, którym zaskoczę czytelników. Dopiero w trakcie pisania wymyślam nowe plot twisty.
Harlan Coben zaangażowany jest też w produkcje filmowych opowieści na podstawie jego książek. W przypadku "Tylko jednego spojrzenia" był producentem kreatywnym. - Jeśli chodzi o ten serial, to postawiliśmy na emocjonalny komponent. Myślę, że zakończenie 6 odcinka was zaskoczy, a - co dla mnie ważniejsze - uronicie na nim nieco łez - mówi pisarz i przyznaje, że gdy pisze, to zależy mu na tym, by sterować sercem czytelnika. Doskonale umie wymyślać zwroty akcji, sterować umysłami i pulsem, ale to serca są dla niego najważniejsze.
- Jeśli chodzi o serial, to chcieliśmy, by widzom zależało na postaciach, żeby emocjonalnie się z nimi związali. Myślę, że to się udało - ocenia.
W scenariuszu są dobrze napisane postacie, bardzo prawdziwe. Pisarz zdradza, że wszyscy jego bohaterowie to mozaiki złożone z ludzi, których zna, pojedyncze cechy połączone w jednej postaci.
"Tylko jedno spojrzenie" na ekranie
Nie da się przełożyć książki na ekran jeden do jednego. - Jeśli chcesz doświadczyć książki - przeczytaj ją - podpowiada Coben. - Serial powinien być innym przeżyciem. W przypadku "Tylko jednego spojrzenia" mamy moją amerykańską historię wymieszaną z polskimi wątkami i kulturą. Myślę, że ta hybryda sprawia, że finalny produkt jest po prostu cool. Na pewno bardziej interesujący dla mnie jako twórcy.
Harlan Coben spotkał się z obsadami wszystkich dotychczasowych polskich produkcji na podstawie jego książek. Przyznaje, że kocha takie spotkania i są dla niego zabawnym doświadczeniem. Ma wrażenie, że wszystkich aktorów dobrze zna, czasem zwraca się do nich imionami bohaterów, których grali.
- Siłą polskiego kina są świetne zdjęcia, umiejętność uchwycenia kolorów, ciepła i całej esencji historii za pomocą obrazu - ocenia. - W ekranizacjach moich książek dodatkowo od strony obsady za każdym razem był strzał w dziesiątkę.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał: Ada Janiszewska
Gość: Harlan Coben (pisarz)
Data emisji: 05.03.2025
Godzina emisji: 19.38
pj/kor