Antek Sztaba: improwizacja i spontaniczność to jestem ja

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2025 11:14
Antka Sztabę od kilku lat możemy oglądać na deskach teatru, ale stawia też kroki w świecie kina i telewizji. W serialu "Przesmyk" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego wciela się w Kaja, młodego chłopaka, który pomagając innym, szuka siebie. - Polubiłem Kaja za impulsywność i dobre intencje - przyznaje Antek Sztaba. - To chyba też cechy, które nas łączą. 
Antek Sztaba
Antek SztabaFoto: Martyna Ogonek/Czwórka

Wciągająca akcja, brudna polityka, wątek kryzysu na granicy polsko-białoruskiej - to wszystko znajdziemy w serialu "Przesmyk", który możemy oglądać na jednej z platform streamingowych. Antek Sztaba wciela się w nim w rolę Kaja, siostrzeńca głównej bohaterki. 


Posłuchaj
23:50 czwórka stacja kultura 03.03.2025 antek sztaba 19.12.46 19.36.37.mp3 O roli Kaja w "Przesmyku", ale też innych rolach teatralnych i filmowych opowiada Antek Sztaba (Stacja Kultura/Czwórka)

 

"Przesmyk" to dla Antka Sztaby druga współpraca na planie z Janem P. Matuszyńskim. - Bardzo lubię pracować z Jankiem, bardzo się ucieszyłem, że będziemy mogli pracować razem drugi raz - mówi gość Czwórki. - Czuję z tym reżyserem ciekawą więź. Mam nadzieję, że będą jeszcze okazje, żeby się spotkać. 

Czytaj także:

Bohater grany przez Antka dorasta w domu przy lesie, niedaleko granicy polsko-białoruskiej. Nocami wymyka się, by pomagać potrzebującym. - Gdy dostałem scenariusz pierwszych odcinków serialu byłem na maksa zajarany - przyznaje. - Nie mogłem się doczekać, kiedy dostanę kolejne, by poznać zakończenie tej opowieści. Wiedziałem też, że aktorsko łatwo nie będzie i to było to dla mnie kolejne wyzwanie - dodaje. 


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez antek szt@ba (@sztabamba)

Kaj nie jest jedyną młodą osobą w serialu, która angażuje się w pomoc na granicy. - W "Przesmyku" jest też Jasiek, przyjaciel Kaja, i to on jest motorem całej pomocy, wie, po co i dlaczego to robi. Kaj ma dobre intencje, ale dla mnie ta postać jest bardziej o szukaniu siebie, odnajdywaniu swojej pewności siebie w jakiejś dziedzinie - ocenia Antek Sztaba. - Polubiłem go za impulsywności i dobre intencje. To chyba też cechy, które nas łączą. 


Alicja Michalska zwraca uwagę również na teatralne role Antka Sztaby, szczególnie na kreacje w musicalu "1989" Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie. - To spektakl, który w tym roku dobije pewnie do 200 zagrań w ciągu 3 lat. Po takim czasie gra się trochę automatyzuje - przyznaje aktor. - Ja lubię te momenty, kiedy coś się "wywali" - kogoś nie będzie tam, gdzie powinien być, ktoś zapomni wejść na scenę, albo tekstu, rozwali się scenografia. Wtedy zaczyna się dzicz, zaczyna się życie - mówi. - Wtedy wychodzi, kto ogarnia. Wszyscy badamy, jak z tego wyjść cało, a najlepiej, gdy widz się nie zorientuje, że do takiej wpadki doszło.

Improwizacja i spontaniczność to cechy, które Antek Sztaba ma w sobie. Nie dziwi więc fakt, że jego idolem jest lew Alex z "Madagaskaru". I choć do dziecięcych inspiracji przyznaje się otwarcie, to podkreśla, że musical "1989" był dla niego końcem dzieciństwa i wejściem w dorosłość. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez antek szt@ba (@sztabamba)

Wkrótce Antka zobaczymy też w serialu "Aniela", komedii, w której nasz gość wciela się w rolę rapera.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Alicja Michalska

Gość: Antek Sztaba (aktor)

Data emisji: 03.03.2025

Godzina emisji: 19.12

pj

Czytaj także

Helena Englert: "#BringBackAlice" to nowy gatunek w polskim serialu

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2023 16:50
Serial "#BringBackAlice" powstał z reżyserskiego marzenia. Helena Englert, główną rolę Alicji Stec, dostała po długim castingu, jednak to gatunek opowieści dla wszystkich był poważnym wyzwaniem. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Cezary Łukaszewicz: lubię zaufać reżyserom filmów, w których gram

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2024 10:37
Wielkimi krokami zbliża się 40. Międzynarodowy Warszawski Festiwal Filmowy. Wśród wielu znakomitych filmów zobaczymy dwa, gdzie w główne role wciela się Cezary Łukaszewicz, aktor, który lubi zaufać reżyserowi. "Bucza" i "Prześwit" to obrazy, na które nie pozostaniemy obojętni. 
rozwiń zwiń