Historia

Emanuel Szafarczyk. Warszawski sztyletnik Powstania Styczniowego

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2024 05:55
159 lat temu władze carskie powiesiły na stokach cytadeli Emanuela Szafarczyka, dowódcę warszawskiej formacji sztyletników. Obok niego zawisł Aleksander Waszkowski, ostatni powstańczy naczelnik Warszawy.
Emmanuel Szafarczyk
Emmanuel SzafarczykFoto: Wikimedia Commons/dp; Polona.pl

Tym samym zakończyło się Powstanie Styczniowe w Warszawie. Zryw już wówczas dogorywał. Na prowincji walczyły jeszcze pojedyncze partie powstańcze, takie jak oddział ks. Stanisława Brzóski, ale była to już raczej walka o przetrwanie i samoobrona niż próba wywalczenia niepodległości. Wszelkie nadzieje rozwiała śmierć ostatniego dyktatora powstania, Romualda Traugutta, który zawisł na stokach Cytadeli 6 sierpnia 1864 roku.

Rosjanie musieli z wielką ulgą przyjąć śmierć Szafarczyka. Na ich oczach umierał człowiek, który zorganizował jeden z najbardziej groźnych oddziałów Powstania Styczniowego.

Sztyletnicy

- Gdy u sterów powstańczego rządu stanęli radykalni Czerwoni, została powołana formacja sztyletników. W formacji służyli ochotnicy – wyjaśniał prof. Andrzej Nowak w audycji Doroty Truszczak z cyklu "Historia żywa".


Posłuchaj
41:14 historia żywa__powstanie styczniowe.mp3 Rozmowa Doroty Truszczak z prof. Andrzejem Nowakiem z cyklu "Historia żywa" poświęcona Powstaniu Styczniowemu. (PR, 21.04.2018)

 

Sztyletnicy byli częścią Żandarmerii Narodowej, czyli formacji policyjnej rządu powstańczego. Ich roty funkcjonowały w całym kraju, jednak najistotniejsza była ta, która służyła w Warszawie. Specjalna jednostka składała się z ok. 200 osób. Ich zadaniem była likwidacja osób szczególnie szkodliwych sprawie powstańczej. Działali incognito, doskonale znali język rosyjski i byli bezwzględni. Ogółem sztyletnicy na całym obszarze powstania zabili około tysiąca carskich oficjeli i polskich kolaborantów. Nic dziwnego, że wkrótce sama nazwa oddziału budziła trwogę wśród zaborców.

Sam Szafarczyk był odpowiedzialny za dwa głośne zamachy: na księcia Konstantego i Aleksandra Wielopolskiego. Zagrożenie zamachami było tak duże, że w efekcie zamachów Rosjanie wprowadzili odpowiedzialność zbiorową. Karę za zbiegłego sztyletnika mieli ponosić odtąd świadkowie skrytobójstwa.

Czy byli terrorystami?

Działalność sztyletników została wykorzystana przez Rosjan do skompromitowania idei powstańczej w oczach opinii publicznej na świecie. Polacy byli przedstawiani jako żądni krwi terroryści. W tym kontekście warte podkreślenia jest, że sztyletnicy działali na podstawie wyroków wydanych przez podziemne sądy powstańcze.

Co więcej, władze powstańcze wydały „Okólnik do agentów dyplomatycznych w sprawie egzekucji, dokonywanych imieniem Rządu Narodowego na szpiegach i zdrajcach". Na jego podstawie wyrok skutkujący wykonaniem egzekucji uprzedzany był zawiadomieniem skierowanym do oskarżonego, w którym polecano mu zaprzestanie dotychczasowych praktyk. Na tym mechanizmie wzorowały się 80 lat później organy Polskiego Państwa Podziemnego w czasie II wojny światowej.

bm

Czytaj także

Powstanie styczniowe. Najbardziej masowy ruch niepodległościowy XIX wieku

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2025 05:54
- Wybuch powstania jest zawsze aktem desperacji, oznacza, że wyczerpano wszelkie inne możliwe środki walki politycznej o własny byt narodowy, a sytuacja, w której naród się znajduje, jest po prostu nieakceptowalna - mówił historyk prof. Michał Klimecki. 162 lata temu, 22 stycznia 1863 roku, rozpoczęło się powstanie styczniowe, największy zryw narodowowyzwoleńczy przeciwko rosyjskiemu zaborcy. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstańcy styczniowi. Wzór patriotyzmu w II Rzeczpospolitej

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2025 05:50
106 lat temu, 21 stycznia 1919 roku, Naczelny Wódz Józef Piłsudski wydał rozkaz o zaliczeniu do szeregów Wojska Polskiego wszystkich weteranów powstania styczniowego. Niedługo później Sejm RP uchwalił stałą pensję dla żyjących uczestników walki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pod znakiem Orła, Pogoni i Archanioła Michała. Kwestia narodowościowa w powstaniu styczniowym

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2025 05:55
Pierwociny koncepcji pokojowego, równoprawnego współistnienia i samostanowienia narodów dawnej Rzeczpospolitej, Polaków, Litwinów i Rusinów - Ukraińców i Białorusinów - ewoluujące później w kierunku myśli Piłsudskiego, a następnie Giedroycia i Mieroszewskiego, wykuwały się (choć niestety bez większego powodzenia) razem z powstańczymi kosami. 162 lata po niepodległościowym zrywie po raz kolejny nabrały aktualności. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie styczniowe. Kto był kim w zrywie z 1863 roku

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2025 06:01
Dyktatorzy, działacze polityczni, dowódcy wojskowi. Z drugiej strony bezwzględni rosyjscy gubernatorzy. W dziejach powstania styczniowego, które wybuchło 162 lata temu, zapisało się wielu bohaterów, również tych negatywnych. Przedstawiamy Państwu przewodnik po postaciach, które miały największy wpływ na przebieg powstania z 1863 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ciche bohaterki", "niewiasty z bronią w ręku". Kobiety w powstaniu styczniowym

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2025 05:58
Opiekowały się rannymi. Służyły jako kurierki. Zajmowały się dostarczaniem walczącym żywności i ubrań. Co więcej: uczestniczyły w krwawych bitwach. W 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego warto przypomnieć o znaczącej roli, jaką w tym powstańczym zrywie odegrały kobiety.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bolesław Prus w powstaniu styczniowym. "To było traumatyczne przeżycie"

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2024 05:52
Szedł do powstania przekonany, że to patriotyczny obowiązek. Z pola walki powracał z poczuciem, że jego pokolenie zostało oszukane przez organizatorów nieudanego zrywu. Pamięć o wojennym koszmarze dręczyła go przez resztę życia. Porażka romantycznego ducha była jednak początkiem nowej ścieżki życiowej - Aleksander Głowacki stał się Bolesławem Prusem.
rozwiń zwiń