W ONZ odbyło się wczoraj kilka głosowań w sprawie Ukrainy. We wszystkich Stany Zjednoczone i Rosja sprzeciwiały się zapisom o przywróceniu integralności terytorialnej Ukrainy i uznaniu Rosji za agresora. Ukrainę zdecydowanie wspierała koalicja państw zachodnich, w tym Polska.
00:51 13489702_1.mp3 Stany Zjednoczone i Rosja wspólnie głosowały w Organizacji Narodów Zjednoczonych przeciwko rezolucjom wzywającym Rosję do wycofania z Ukrainy i przywrócenia integralności terytorialnej tego kraju. Materiał Marka Wałkuskiego (IAR)
- Normalizując relacje z Moskwą, powierzylibyśmy nasze bezpieczeństwo i stabilność gospodarczą dyktatorowi i zbrodniarzowi wojennemu - mówił podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych minister Radosław Sikorski.
Jak zaznaczyl w trakcie swojego wystapienia Radoslaw Sikorski, "Ukraina to nie - jak powiedział rosyjski ambasador - „projekt”. Jej państwowość ma dłuższą historię niż Rosja".
- Ukraina jest członkiem ONZ dłużej niż Rosja. Ma historię, język, tożsamość i własne aspiracje. Polska popiera pokój, ale stabilny i z poszanowaniem praw ofiary agresji - mówił Sikorski na forum ONZ.
"Zachowaj się przyzwoicie"
Szef polskiej dyplomacji nie krytykował wprost Stanów Zjednoczonych. Jednak podczas wystąpienia na Radzie Bezpieczeństwa ONZ w jego słowach można było usłyszeć gorycz. - Jeśli nie jesteś pewien, jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie - mówił szef polskiej dyplomacji, cytując słowa profesora Władysława Bartoszewskiego. - Chwała Ukrainie! - dodał.
Podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Ukrainy Sikorski reprezentował Unię Europejską.
IAR/dad